PODPIS ELEKTRONICZNY W TŁUMACZENIACH POŚWIADCZONYCH

Załóżmy, że byłeś na wakacjach w Hiszpanii. Bardzo Ci się podobało, jednak beztroski czas w pięknych okolicznościach przyrody został zakłócony w ostatni dzień Twojego pobytu. Ktoś ukradł Ci portfel z dokumentami. Niestety w miejscach turystycznych zdarza się to dość często. Zgłaszasz kradzież na Policję za pośrednictwem formularza on-line, bo już nie zdążyłeś zgłosić osobiście ze względu na wyjazd. Otrzymujesz potwierdzenie elektroniczne, oczywiście po hiszpańsku. Próbujesz załatwić wszystko przez internet, bo jeszcze nie wracasz do Polski, a chcesz jak najszybciej otrzymać nowy dowód, który będzie Ci potrzebny zaraz po powrocie do kraju. Przesyłasz zaświadczenie do tłumacza przysięgłego, który odsyła Ci tłumaczenie w formie elektronicznej poświadczone podpisem kwalifikowanym. Wysyłasz wszystko do Urzędu Miasta z wnioskiem o wydanie nowego dowodu i nagle zdalny proces rozwiązywania problemu się urywa. Urząd wymaga od Ciebie złożenia całej dokumentacji w wersji papierowej.

Choć przytoczona anegdota jest czysto hipotetyczna, sama możliwość załatwienia wielu spraw on-line jest dzisiaj faktem. Opatrywanie dokumentów podpisem elektronicznym to coraz częstsza praktyka. Niestety w większości polskich urzędów wciąż wymagane są tłumaczenia poświadczone w wersji papierowej z odręcznym podpisem i odciskiem okrągłej pieczęci tłumacza.

Warto wiedzieć, że ustawa przewiduje możliwość podpisywania tłumaczeń poświadczonych za pomocą kwalifikowanego podpisu elektronicznego.

Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego (stan prawny aktualny na dzień: 11.05.2020)

Dz.U.2019.0.1326 t.j. – Ustawa z dnia 25 listopada 2004 r. o zawodzie tłumacza przysięgłego

Art. 18. Poświadczanie tłumaczeń i odpisów pism

1a. Tłumacz przysięgły może, za pomocą kwalifikowanego podpisu elektronicznego, poświadczyć tłumaczenie lub odpis pisma w postaci elektronicznej.

Zdarza się też, choć wciąż rzadko, że urząd takie tłumaczenie akceptuje. Niemniej jednak, jeśli urzędnik nie chce nam przyjąć tłumaczenia w wersji elektronicznej, może się okazać, że zacytowanie ustawy nam nie pomoże. Dlatego stowarzyszenia i związki zrzeszające tłumaczy przysięgłych, do których ja również należę, wytrwale pracują nad rozwiązaniem tego problemu. W ostatnim czasie wspólnie wystosowały pismo do Ministra Sprawiedliwości (któremu w Polsce podlegają tłumacze przysięgli) dotyczące przyjmowania i akceptowania tłumaczeń poświadczonych podpisem kwalifikowanym przez sądy i organy administracji państwowej.

W Hiszpanii taka walka też trwała dość długo, ale w końcu znalazła swój szczęśliwy finał na początku kwietnia 2020 r., kiedy to Ministerstwo Spraw Zagranicznych (któremu w Hiszpanii podlegają tłumacze przysięgli) wydało oficjalny komunikat, w którym uznaje ważność tłumaczeń poświadczonych w formie elektronicznej.

Rozwój cyfryzacji w Polsce jest ostatnio bardzo widoczny i możliwości załatwienia spraw on-line znacznie się zwiększyły. Mamy działający już od lat ePUAP, możemy założyć sobie profil podatkowy w Urzędzie Skarbowym, inny w ZUSie czy też w Urzędzie Pracy, a i sądy przyjmują pisma kierowane za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres Biura Obsługi Interesanta.

Miejmy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli w pełni korzystać z dobrodziejstw cyfryzacji również w zakresie tłumaczeń poświadczonych, czego sobie i Państwu życzę.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *